Ciasteczka ze skwarek wg Filipa



CIASTECZKA ZE SKWAREK

Odkąd pamiętam, gdy tylko topiło się smalec ze słoniny, mama ze skwarek robiła pyszne kruche ciasteczka. Tego smaku nie uzyska się z innych produktów jak skwarek i smalcu. Sposób ich wykonania jest banalnie prosty, ciasteczka są bardzo smaczne i można je przechowywać bardzo długo. Jednak nie są one przeznaczone do spożycia dla osób prowadzący dietę wegetariańską lub tych którym wiara nie pozwala jeść produktów pochodzących z mięsa wieprzowego lub dzika.

Jeśli was skusiły i pragniecie również je wykonać będą potrzebne następujące

SKŁADNIKI:

• skwarki mielone : 2 szklanki
• mąka pszenna : 50 dag
• cukier puder : 30 dag
• cukier wanilinowy : 1 saszetka
• jaja : 3 sztuki
• szczypta soli


SPOSÓB PRZYGOTOWANIA MASY:

Do zmielonych skwarek dodać: mąkę, jaja, cukier puder, wanilinę i szczyptę soli. Wszystko krótko ale szybko i sprawnie wyrobić. Zagniecione ciasto schłodzić w lodówce, wystarczy od jednej do dwóch godzin lub do zamrażarki na 20 ÷ 30 minut. Tłuszcz znajdujący się w cieście musi stężeć tak by ciasto było nie lejące a na tyle „sztywne” by go formować.

WYKONANIE CIASTECZEK:

Po schłodzeniu ciasto kroimy na części i rozwałkowujemy na desce lub stolnicy podsypanej mąką. Powstający placek powinien mieć jednakową grubość. Następnie wyciąć dowolne wzory ciasteczek przy użyciu foremek, literatki lub noża. W kolejnym etapie przyszłe ciasteczka układamy na blasze. Blaszka może być wyłożona matą silikonową lub papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy jak ciasta kruche. Czyli temperatura około 170°C do 180°C na czas około 10 ÷ 15 minut. Ciasteczka nieznacznie rosną podczas pieczenia. Z piekarnika wyciągamy je jak nabiorą koloru złotego. Po upieczeniu ciastka wykładamy na kratkę do wystygnięcia. Ciasteczka po wystygnięciu są gotowe do spożycia, można je podawać lub włożyć do pojemnika, zamknąć i przechowywać do podania w późniejszym terminie.

UWAGI:

1. Skwarki mają być jasne i nie spalone.
2. W zależności od grubości ciastek adekwatnie trzeba wziąć pod uwagę długość pieczenia jak i temperaturę pieca.
3. Dla niedoświadczonych - mąką pszenną należy posypać blat roboczy, stolnicę bądź inną powierzchnię aby masa się do nich nie kleiła.
4. Ciasteczka można po upieczeniu posypać cukrem pudrem, polukrować bądź udekorować jak się chce, jednak trzeba wziąć pod uwagę trwałość ciastek - im mniej dodatków tym dłużej będą zdatne do spożycia.

PS
Jeśli ktoś posiada przystawkę formującą ciastka do maszynki do mięsa, którą się wyciska różne wzory ciastek, może ją użyć. Odpada wtedy wałkowanie placka i wycinanie ciasteczek. Przycinamy je tylko na odpowiednią długość.

TROSZKĘ HISTORII I SMACZKÓW…....

Zdarzyło mi się spotkać osoby które, rozumieją skwarki jako boczek pokrojony w kostkę i usmażony. Nic bardziej mylnego. Skwarkami nazywamy pozostałość po wytapianiu tłuszczu z tkanki tłuszczowej. Jak np. przy wytapianiu ze słoniny smalcu na smarowidło z jabłkiem i cebulką a co zrobić ze skwarkami? W większości przypadków je wyrzucamy i lecą do kubła.
Dawniej a nawet wieki temu nim margaryna nabrała sławy a masło czy oleje ciężką pracą się pozyskiwało, smalec był używany jako podstawowy tłuszcz do wyrobów kulinarnych i nie tylko.
Dobra gospodyni bądź gospodarz wykorzystywali wszystko co się dało do końca, można ująć że nic się nie marnowało.

Na koniec dla osób które omijają szerokim łukiem tłuszcz zwierzęcy:

Przejdź do treści linku.

Prezentowane ciasteczka wykonane są ze skwarek pochodzących po wytopieniu smalcu ze słoniny z „Królewskiego Dzika” którego ojciec Wojciech pozyskał 19 grudnia 2015r. na polowaniu Wigilijnym.

Życzę udanych wypieków
Darz Bór
Filip Wdowikowski

Namysłów, 09 stycznia 2016 r.

Tekst: Filip Wdowikowski
Zdjęcia ze zbiorów: Filipa Wdowikowskiego




« Powrót »